...wczoraj, że z naszych trzech kotek tylko jedna przychodzi, by poleżeć na człowieczych kolanach. I, że jest to Gusia... Kotka o której głaskaniu marzyliśmy w lutym ubiegłego roku. Która w pierszy dzień naszego wspólnego życia przegryzła Z. palec niemalże na przestrzał. Kotka, która dziś domaga się swoich praw - głaskania, żywienia i podziwiania.
Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/
Komentarze
Tyle, że nocami biega za kotkami. Teraz - wpuszczony przez okno siedzi koło mnie i patrzy co robię.
nasze chodzą przy nodze, gdy prowadzą nas do kuchni;)))
Hersylio,
przekazałam:) Gusia była bardzo zadowolona:)
Ale ten, jak siadam sobie pod orzechem z książką to kładzie się koło mnie i tak sobie odpoczywa.
:)
co kot to charakter. Ten widocznie jest bardziej, niż Grubek, towarzyski:)