Wydane przez
Wydawnictwo Muza
Od kilku dni na moim stoliku podręcznym leży „Leksykon fantastyki”, a ja nie mogę się powstrzymać i odkładam inne książki, by przeczytać hasło lub haseł kilka.
Napisany z uśmiechem i rzetelnie leksykon gromadzi cały fantastyczny świat – jego postacie, rekwizyty, miejsca tajemnicze i magiczne oraz niemniej tajemnicze zjawiska.
Znajdziemy tu zatem i Shreka, i Świat Dysku. Przeczytamy kim był Konik Garbusek i zadumamy się nad magicznymi zaklęciami z Hogwartu. Co lękliwsi w kątach mieszkania dostrzegać będą strzygi, wiedźmy, wilkołaki, wampiry i wcale nie tak dobroduszne krasnolud(ki)y. Ludzie rozmiłowani w dobrych baśniach dostrzegą królewny, Supermena i zwierzyniec z Madagaskaru. Jednym słowem – stworów fantastycznych w leksykonie mamy pod dostatkiem, a i oprócz przyjemności przypominania sobie legend i bajek z dzieciństwa (pamiętacie Żywą Wodę, Żar Ptaka i Marry Poppins?), w lekturze leksykonu odnajdziemy wiedzę, która pomoże nam uporządkować i poszerzyć znany nam fantastyczny świat.
Na okładce Wydawca zamieścił napis:
„Ta książka jest dla wszystkich: dla tych, którzy kochają fantastykę, dla tych, którzy są początkującymi „fantastami”, i dla tych, którzy o fantastyce wiedzą już wszystko, ale czasami muszą coś sprawdzić”.
Dawno już nie czytałam tak trafnego podsumowania;) Polecam gorąco!
Komentarze
och, uwielbiam "Słownik mitów i tradycji kultury":)
a to ciekawość... Pisz, pisz, bo mnie zeżre;)