Wydane przez
Wydawnictwo Bernardinium
Maria Teresa Zannin napisała przecudną, delikatną i ciepłą opowieść o tym jak powstaje nowy człowiek. Opowieść ta brzmi jak bajka, więc nie należy się spodziewać, iż znajdziemy tu terminologię medyczną dotyczącą fizjologii ludzkiej. Zamiast niej znajdziemy wzajemną miłość rodziców, troskliwość, radość z narodzin potomka i, co moim zdaniem warte wskazania, informację, że człowiekiem się jest od momentu połączenia komórki jajowej i plemika.
Jeśli zatem chcecie swojemu dziecku ( w młodszym wieku) wyjaśnić skąd się wzięło i zgadzacie się z tezą autorki, sięgnijcie po „Jak się rodzą dzieci”. Mnie ta książka zauroczyła prostotą i ciepłem.
P.S. Na zdjęciu jajeczko, które jest najpiękniejsze i które zostaje wybrane.
Komentarze
miłej lektury:)