Wydawnictwo Czarne
Każdy z nas nosi w sobie swoją ojczyznę. Szczególnie mocno jej obecność odczuwają chyba ci, którzy żyją poza własnym krajem. Ornela Vorpsi nosi w sobie Albanię (podobnie jak Dubravka Ugresić - Jugosławię, czyli kraj, który już nie istnieje). Jej ból Albanii nasila się, gdy pisarka jest blisko swego kraju, bo bliskość ta wyraża się podobnymi zapachami, ludźmi, którzy żyją i myślą podobnie i smakiem jedzenia.
Podróż z Europy Zachodniej do przyjaciela mieszkającego w Sarajewie staje się niezamierzenie podróżą sentymentalną, podróżą pełną wspomnień i próbą odnalezienia siebie – Albanki z Włoch, Francji, a nie z kraju owładniętego obsesją wyjazdu z rodzinnych stron.
Bardzo podobały mi się rozważania Vorpsi na temat idei podróżowania i tego, co z psychiką człowieka robi czas, w którym zmieniamy miejsce pobytu, czas przemieszczania się.
Komentarze
ksiazka warta uwagi.
a ja ostatnio mam wrażenie, że zwolniłam tempo;), bo przez kilka dni nic nie napisałam:)
cóz pora się przyznać - ja uzależniona jestem i to chyba najsilniejsze stadium;)))))
"jak żołnież Gramofon reperował"
Autor ma w sercu Bośnię.
Głęboko i pięknie napisane.
czytałam:) Jak dobrze poszukasz - znajdziesz recenzję:)
Pozdrawiam:)
Dopiero niedawno jestem "zaglądaczem" do(?)twego bloga.
(słowo "czytelnik" mam zarezerwowane ;-) )
I nie przeglądałem go zbyt dogłębnie, ale najwyraźniej będe musiał. Bo warto.
A co byś powiedziął na 25-cio letni wyrok z dostępem do nowości? ;-)
P.S. Chochlik zjadł (btw. szybko się bestie przekwalifikowały i już w blogach żerują ;->)jedno "m" w
zdaniu "...Jego dziadek pożegnał się w niej z życie..." w recenzji "gramofonu"
zapraszam zatem do zaglądania:) "m" w recenzji gramofonu dodałam, dzięki za zwrócenie uwagi:)
Gdyby ów wyrok oprócz dostępu do nowości zagwarantowałby mi jeszcze obecność Męża i Kotów - wchodzę w to;)
Blog juz dodany do czytnika RSS, więc już nic co napiszesz mi nie umknie.
Z przykrością donoszę, że nasz system penitencjarny nie przewiduje przyznawania celi rodzinnych ;-), a już tym bardziej niz zezwala na przetrzymywanie w nich niewinnych kićuśi
jak wygram w totolotka to zakupię dom w głuszy leśnej i tam będę cieszyć się życiem rodzinnym i czytać:)))))