Wydane przez
Wydawnictwo Egmont
Jędrek, Ania i Piotrek mieszkają w małym miasteczku, w Lipkach. Pewnego dnia kościelny usłyszał dziwne odgłosy wydobywające się pod posadzki kościoła. Młodzi ludzie na wieść o tym postanowili odkryć tajemnice podkościelnej krypty. Nie bacząc na niebezpieczeństwo weszli do korytarza wiodącego pod ziemią…
Książka Agnieszki Błotnickiej jest dobrze napisana opowieścią dla starszych dzieci/młodszej młodzieży. Ciekawie i szalenie prawdziwie autorka przedstawia postacie swoich bohaterów – młodych ludzi, ale i ich rodziców, nauczycieli, czy mieszkańców miasteczka (chyba w każdym mieście żyje kobieta podobna do Wandy Piechaczowej – kobieta, która wszystkich zna, o wszystkim wie i wszystkim jest zainteresowana). Gdzieś w dalekim tle tej książki słychać było echo Pana Samochodzika, czy książek Bahdaja, ale echo to podnosząc wartość opowieści nie odbierało jej jednocześnie indywidualnego rysu autorskiego. Znajdziemy tu peruwiańskiego szamana, zainteresowanego historią nauczyciela historii, tatę – archeologa i grupę studentów z Niemiec pod przewodnictwem profesora slawisty. Ów miszmasz podsyca tajemniczą atmosferę i nie pozwala oderwać się od lektury.
„Zagadka mrocznej krytpy” jest interesująca i warta tego, by podsunąć ją młodemu człowiekowi.
Komentarze
wszystko zatem przed Tobą:)