Przejdź do głównej zawartości

Naomi Klein w Polsce

Pisałam już o tym, o tu, ale przypomnę, bo warto posłuchać, co autorka "No logo" i "Doktryny szoku"chce powiedzieć.
WYDAWNICTWO MUZA SA i DZIENNIK - EUROPA
zapraszają na konferencję prasową 

z Naomi Klein,  autorką książek "No Logo" i "Doktryna szoku".

19 listopada 2008 r., godz. 14.00
Centrum Prasowe PAP w Warszawie, ul. Bracka 6/8


***

Zapraszamy także na
Debatę DZIENNIKA i Tygodnika Idei EUROPA

20 listopada 2008 roku, godz. 17.30 
Aula A, Collegium Civitas, XII piętro
Pałac Kultury i Nauki, Plac Defilad 1 


***

Naomi Klein jest dziennikarką, pisarką oraz filmowcem. Jej twórczość wielokrotnie nagradzano.
Najnowsza książka "Doktryna szoku. Jak współczesny kapitalizm wykorzystuje klęski żywiołowe i kryzysy społeczne" została przetłumaczona na 25 języków i wydana także w Polsce. 

Współpracuje jako autorka felietonów z „The Nation” oraz „The Guardian”. Dla czasopisma „Harper’s” pisała reportaże z Iraku. W 2004 roku nakręciła film dokumentalny "The Take" o okupowanych przez robotników fabrykach w Argentynie. 

Wykładała w London School of Economics w ramach programu stypendialnegoim. Ralpha Milibanda. The University of King’s College w Nowej Szkocji przyznał jej honorowy tytuł Doctor of Civil Laws.

Komentarze

Anonimowy pisze…
byłem widziałem a ci co nie byli niech żałują

książkę też kupiłem w dobrej cenie ;)
Monika Badowska pisze…
Arku,
żałują, żałują...
Pozdrawiam i życzę dobrej lektury:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe