Przejdź do głównej zawartości

Magdalena Sendor. Noś swoje dziecko. Dlaczego, jak i w czym? O chustach i nosidłach miękkich.



Wydane przez

Wydawnictwo Harmonia

Magdalena Sendor jest ekomamą, która uczy inne mamy jak nosić dzieci w chustach i nosidłach miękkich. Jest certyfikowanym doradcą i prowadzi w całej Polsce spotkania pomagające rodzicom w zrozumieniu idei chustowania dzieci. Książka „Noś swoje dziecko” jest odpowiedzią na największe wątpliwości i wyjaśnieniem tego, co może zastanawiać spodziewających się dziecka lub rodziców, którzy szukają najlepszej metody na bliskość ze swoim dzieckiem.

W książce znajdziemy porady, poparte konkretnymi przykładami, dotyczące tego jak nosić dziecko, która pozycja jest dla dziecka bezpieczna i wygodna, która stymuluje jego rozwój. Co istotne – autorka odsyła czytających na konsultacje do lekarzy i fizjoterapeutów, choć jednocześnie sugeruje, że większość z rodziców odczuwa instynktownie w jaki sposób nosić swoje dziecko.

Magdalena Sendor podkreśla rolę bycia noszonym i bycia noszącym. Opisuje specyficzne więzi jakie podczas noszenia dziecka rodząc się miedzy rodzicami i potomstwem.

Podoba mi się również to, że znajdziemy w książce krótki rys historyczny i dokładną systematyzację chust i nosideł miękkich. Autorka umieściła tu także opis form rodzicielstwa towarzyszącego, czyli informacje o masażu niemowląt, bobomiganiu, wychowaniu bezpieluchowym i wychowaniu bez przemocy.

*   *   *

O opinię o książce poprosiłam jedyną znaną mi chustomamę – mamę Helenki, a moją siostrę.  Opinia jest jak najbardziej pozytywna – książka jest rzetelna, oparta na praktyce i własnych doświadczeniach autorki. Miałam okazję nosić Helenkę w chuście kółkowej – to naprawdę wygodne i bliskie. A przecież o to chodzi, prawda?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...