Sisi postanowiłan napaść na Gusię i nieco ja potarmosić. Usiadła za Gusiowymi plecami i przyczaiła się. Gusia zamarła, a po chwili milimetr, po milimentzr zaczęła przesuwać się bokiem do agresorki. Sisulka przygotowała łapencję, żeby w razie czegoś - czego nie wie nikt - zaatakować koleżankę. Gusia polamutku, pomalutku stanęła bokiem do Sisi, a później powoli, z maksymalnie napiętymi mięśniami oddaliła się dumnie w stronę ... czegokolwiek. Sisi popatrzyła za nią z żalem. Wyraźnym żalem...
Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/
Komentarze
to była chwila wielkiego napięcia.
Milleno,
ot - codzienne igraszki;)
Mustahelmi,
:)