Miałam okazję podziwiać wczoraj "Mistrza i Małgorzatę" w teatrze. Spektakl zrealizowano z rozmachem, a jednocześnie dość dużą dbałością o zgodność z powieścią. Miałam miejsce w III rzędzie i stanowiło to dla mnie olbrzymi powód do radości.
Jestem pod dużym wrażeniem.
P.S. Zdjęcia pochodzą ze strony teatru.
P.S.2. Kalio, przejeżdżałam dwukrotnie przez Twoje miasto i z sympatią o Tobie myślałam:)
Komentarze
A skoro przejeżdżałaś, to nawet musiałaś koło mojego domu, bo innej drogi nie miałaś:)))
Pozdrawiam
Na tę sztukę wybieramy się z córką
gorąco polecam:)
A co do Twojego miasta - z zachwytem podziwiałam kolgiatę:)