Przejdź do głównej zawartości

Zainspirowana inspiracjami




Komentarze

Anonimowy pisze…
miłej lektury;)
Anonimowy pisze…
fiu fiu....stosik goni stosik;)) A co to jest na samym dole? Również miłego czytania życzę Mbmm!
Monika Badowska pisze…
Foxino,
na dole jest "Czarny ogród" Małgorzaty Szejnert:) Dziękuję:)
Anonimowy pisze…
Gratuluję! stosik przy stosiku- marzenie.Mam mały problem z tytułam z dolnego stosiku, odczytuje tylko Polakową. Ciekawa jestem powieści Dębskiego i Shamsie. Miłej lektury.
Monika Badowska pisze…
Od góry:
Małgorzata Łukasiewicz. Rubryka pod różą.
Aleksandra Kroh. Jan Potocki. Daleka podróż.
Umberto Eco. Pięć pism moralnych.
Christian Jacq. Mozart. 1 i 2 tom.
Eric-Emmanuel Schmitt. Może życie z Mozartem.
Tianana Polakowa. Wielki seks w małym mieście.
Marta Fox. Kaśka Podrywaczka.
Małgorzata Szejnert. Czarny ogród.
:)
Książka "Wilki i Orły" opowiada o ataku w Biesłanie. Intryguje mnie jak jest napisana, bo to moje pierwsze czytanie Dębskiego.
Anonimowy pisze…
Bardzo Ci dziękuję za podanie tytułów. Koło Dębskiego chodzę juz jakis czas, choc krąze wokół innych powieśći.
Anonimowy pisze…
Mam ochotę na biografię Mozarta :) Może w niedalekiej przyszłości...
Monika Badowska pisze…
Kala,
ta książka nie była dobra. Polecam biografię autorstwa A. Kolb:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...