Wydawnictwo Replika
Eryk, bohater powieści, mieszka w Cudownym. Ale jego otoczenia wcale, zdaniem chłopca, cudowne nie jest. Dzieci dokuczają mu z powodu imienia, ojciec ginie w nieszczęśliwym wypadku, a on zostaje wśród kobiet. Ma babcię, mamę, siostry, ciocię Alę, koleżanki i wychowawczynię w szkole. Mężczyźni występujący w powieści są niedoskonali, wręcz II gatunku.
Eryk dorasta. Poznaje świat, uczy się czytać (na „Sztuce kochania” Wisłockiej), próbuje dowiedzieć się, czy istnieje Bóg i co to jest seks. Z dziecięcą naiwnością postrzega otoczenie, a jednocześnie nie zdumiewa się tym, co gorszy dorosłych.
Ciekawa w powieści jest postać chłopca Wojtka, który chciałby być Wojtusią. Prześladowany przez najbliższych z powodu upodobania do różowych przedmiotów, chęci zabawy lalkami, był wraz ze swoją odmiennością akceptowany jedynie przez Eryka. Środkiem „leczniczym” zupełnie przypadkowo użytym wobec Wojtusia była bajka „Jak Wojtek chciał zostać strażakiem”. Chłopiec nie chciał już mieć różowego pokoju, choć nie wiem, czy jego ojciec cieszył się z przemiany jaka zaszła w chłopcu.
Eryk będąc dzieckiem ma jednocześnie mądrość osoby starej. Mądrość, choć nie wiedzę. Dorastanie może mu dać wiedzę, ale cena jaką za to będzie musiał zapłacić to częściowa utrata mądrości.
Powieść Rowickiego jest przesycona spokojem i ciepłem. Mnóstwo w niej też mądrości i prostoty. Z przyjemnością poszukam innych książek tego autora, bo zainteresowało mnie jego postrzegania świata.
Eryk dorasta. Poznaje świat, uczy się czytać (na „Sztuce kochania” Wisłockiej), próbuje dowiedzieć się, czy istnieje Bóg i co to jest seks. Z dziecięcą naiwnością postrzega otoczenie, a jednocześnie nie zdumiewa się tym, co gorszy dorosłych.
Ciekawa w powieści jest postać chłopca Wojtka, który chciałby być Wojtusią. Prześladowany przez najbliższych z powodu upodobania do różowych przedmiotów, chęci zabawy lalkami, był wraz ze swoją odmiennością akceptowany jedynie przez Eryka. Środkiem „leczniczym” zupełnie przypadkowo użytym wobec Wojtusia była bajka „Jak Wojtek chciał zostać strażakiem”. Chłopiec nie chciał już mieć różowego pokoju, choć nie wiem, czy jego ojciec cieszył się z przemiany jaka zaszła w chłopcu.
Eryk będąc dzieckiem ma jednocześnie mądrość osoby starej. Mądrość, choć nie wiedzę. Dorastanie może mu dać wiedzę, ale cena jaką za to będzie musiał zapłacić to częściowa utrata mądrości.
Powieść Rowickiego jest przesycona spokojem i ciepłem. Mnóstwo w niej też mądrości i prostoty. Z przyjemnością poszukam innych książek tego autora, bo zainteresowało mnie jego postrzegania świata.
Komentarze