Sisi od wczoraj nic nie je. Od wczoraj od 18 moze pić tylko wodę. Rano, jeszcze przez sen, słyszałam jak grasuje w kuchni. Gdy tam poszłam robić sobie kawę przybiegła radośnie zadzierając łepek, jakby chcąc sprawdzić cóż dobrego dziś dodtanie. A tu... tylko woda.
Czuliła się do nas ogromniaście, myziała, ocierała, spała na nas:) Teraz też przyszła się przytulić.
Właczyła bombowca i leży:)
Od 13 proszę trzymać kciuki.
Czuliła się do nas ogromniaście, myziała, ocierała, spała na nas:) Teraz też przyszła się przytulić.
Właczyła bombowca i leży:)
Od 13 proszę trzymać kciuki.
wtorek, 06 marca 2007
Komentarze