Dziś wyruszyłam na ciuchy. I gdy wyszłam stamtąd po jakiejś godzinie uniosłam w torbie jedną, jedyną rzecz - wyścieładło do Sisulkowej budy. Wyścieładło wygląda tak jak powyżej. Uroczo, prawda? W zestawieniu z uroczystą Sisulką będzie cudnie:))) Za takim wyścieładłem przemawiało kilka rzeczy: miękkie jest, ma przyczepioną zabawkę-gryzak, odginane ucho i szeleszczącego kwiatka oraz dwa rzepy, które Kocurka atakuje z zapałem.
środa, 29 listopada 2006
Komentarz:
Gość: Izolda, e1-134-u11.elartnet.pl
2006/11/30 14:09:46
No jak to, samo prześcieradełko bez Sisula? Tak nie moze być! Proszę o komplet :)))
Gość: Izolda, e1-134-u11.elartnet.pl
2006/11/30 14:09:46
No jak to, samo prześcieradełko bez Sisula? Tak nie moze być! Proszę o komplet :)))
Komentarze