Ładne wydane, z interesującą okładką. Sama opowieść mniej zajmującą niż by się mogło zdawać. Czytamy relację kaligrafa, który przez różne zawirowania losu stał się pracownikiem Woltera. Ten wysyła go do Tuluzy, potem do Paryża. W tle jakaś plączę się nieszczęśliwa rodzina, w której ojciec popełnił synobójstwo. Dodatkowym elementem gmatwającym całość jest osoba von Kneppera i jego sztucznych ludzi. Uczciwie przeczytałam do połowy, a później poczułam, że szkoda czasu.
Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/
Komentarze