Nie wiem skąd się to bierze, ale w Rosji kryminały piszą kobiety, a głównymi bohaterami owych kryminałów, dzielnymi odkrywcami tajemnic, są również kobiety.
Polakowa jest reklamowana na okładce jako najpopularniejsza rosyjska autorka powieści kryminalnych. Cóż...
Olga Riazancewa jest, zdaje się, kimś z tajemnych służb, komu nakazuję się współpracę z policją, gdy jest się przekonanym, że owa policja nie jest w stanie poradzić sobie z zadaniem. Olga jest w stanie. To, że zdarza się jej upić do nieprzytomności, to, że z szefem łączą ją dość pogmatwane stosunki (ni to ojciec, ni to kochanek, ni to Cerber) i to, że generalnie sypia chętnie z duża gromadą śledczych nie specjalnie dopełna obraz szanowanej agentki.
Mam wrażenie, że Polakowa, to mizerne popłuczyny po Marininie.
Polakowa jest reklamowana na okładce jako najpopularniejsza rosyjska autorka powieści kryminalnych. Cóż...
Olga Riazancewa jest, zdaje się, kimś z tajemnych służb, komu nakazuję się współpracę z policją, gdy jest się przekonanym, że owa policja nie jest w stanie poradzić sobie z zadaniem. Olga jest w stanie. To, że zdarza się jej upić do nieprzytomności, to, że z szefem łączą ją dość pogmatwane stosunki (ni to ojciec, ni to kochanek, ni to Cerber) i to, że generalnie sypia chętnie z duża gromadą śledczych nie specjalnie dopełna obraz szanowanej agentki.
Mam wrażenie, że Polakowa, to mizerne popłuczyny po Marininie.
Komentarze