Niedawno odkryłam wyzwania czytelnicze. Spodobał mi się ten swoisty sposób na uporządkowanie wędrówek po literaturze. Czytam teraz – wraz z innymi znalezionymi w Sieci miłośnikami czytania – książki, w których bohaterem jest Kobieta.
Wam chcę zaproponować specjalizację nie przedmiotową, a językową. Zapraszam do czytania książek rosyjskich.
Założenia są takie: czytamy trzy książki w czasie trzech miesięcy. Na wstępie deklarujemy z jakimi trzema autorami (i ich dziełami) zamierzamy się zaprzyjaźnić szczególnie mocno w określonym czasie. Po lekturze dzielimy się z innymi wrażeniami z owej lektury i zaznajamiamy się z tym, co o swoich lekturach napisali inni. Poniżej prezentuję listę proponowanych autorów:
Akunin,
Bułhakow,
Doncowa,
Dostojewski,
Gorki,
Jerofiejew,
Mandelsztam,
Marinina,
Okudżawa,
Pasternak,
Puszkin,
Robski,
Sołżenicyn,
Sorokin,
Tołstoj,
Zoszczenko.
Jeśli ktoś ma życzenia przeczytać więcej niż trzy tytuły – proszę bardzo. Jeśli ktoś uważa, że lista jest niekompletna, bo on by dodał jeszcze… – proszę bardzo, ale z jednym zastrzeżeniem. Z listy powyżej wybieramy trzy lektury tzw. obowiązkowe. Inne, o przyjemnie brzmiącej nazwie – nadobowiązkowe, są mile widziane, acz niekonieczne:)
Zatem ogłaszam: czytamy książki rosyjskie do 23 marca 2008 roku.
P.S. Zaproszenie do czytania wisi też tu.
Wam chcę zaproponować specjalizację nie przedmiotową, a językową. Zapraszam do czytania książek rosyjskich.
Założenia są takie: czytamy trzy książki w czasie trzech miesięcy. Na wstępie deklarujemy z jakimi trzema autorami (i ich dziełami) zamierzamy się zaprzyjaźnić szczególnie mocno w określonym czasie. Po lekturze dzielimy się z innymi wrażeniami z owej lektury i zaznajamiamy się z tym, co o swoich lekturach napisali inni. Poniżej prezentuję listę proponowanych autorów:
Akunin,
Bułhakow,
Doncowa,
Dostojewski,
Gorki,
Jerofiejew,
Mandelsztam,
Marinina,
Okudżawa,
Pasternak,
Puszkin,
Robski,
Sołżenicyn,
Sorokin,
Tołstoj,
Zoszczenko.
Jeśli ktoś ma życzenia przeczytać więcej niż trzy tytuły – proszę bardzo. Jeśli ktoś uważa, że lista jest niekompletna, bo on by dodał jeszcze… – proszę bardzo, ale z jednym zastrzeżeniem. Z listy powyżej wybieramy trzy lektury tzw. obowiązkowe. Inne, o przyjemnie brzmiącej nazwie – nadobowiązkowe, są mile widziane, acz niekonieczne:)
Zatem ogłaszam: czytamy książki rosyjskie do 23 marca 2008 roku.
P.S. Zaproszenie do czytania wisi też tu.
Komentarze
czytaj ile dasz radę:) Będzie mi miło, jeśli podzielisz się wrażeniami:))) Zresztą, nie wiem jak Twój, ale mój "Cichy Don" ma 4 tomy;)))
Liczę na Twoją opinię po lekturze Szołochowa - mnie się to czytało dobrze, ale z obrzydzeniam omijałam dłuższe gmatwaniny polityczne;)
To moje linki:
Akunin: http://prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com/2008/01/boris-akunin-ksika-dla-dzieci.html
Witalij Ruczinski:http://prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com/2008/01/witalij-ruczinski-powrt-wolanda-albo.html
Mistrz i Małgorzata: http://prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com/2008/01/michai-afanasjewicz-buhakow-mistrz-i.html
Zapraszam do czytania i linkowania:)