Opowieść o zesłaniu na Syberię. Zesłana była matka autora z nim i jego starszym bratem. Czytamy o wstrząsających doświadczeniach wielogodzinnej podróży, głodu, pracy ponad siły i przemożnej sile matczynej miłości.
Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...
Komentarze
Przy czym gorąco zachęcamy wszystkich naszych gości, a w sposób szczególny wszystkie osoby z "branży filologicznej", do nadsyłania szkiców, esejów, prac zaliczeniowych, magisterskich związanych z tematyką naszego serwisu.
Pozdrawiamy!
Bohumil Hrabal Serwis