W tej powieści autorka opisuje rodzinę. Rodzinę, która się rozpada. Ojciec, Colin White, zakochuje się w innej kobiecie i odchodzi do niej zostawiając żonę i córkę.
Pewnego dnia Faith mówi matce o towarzyszącym jej stróżu. Zaczyna cytować biblijne wersy, z którymi nigdy nie mogła się zetknąć, uzdrawia dziecko. Wszystko to sprawia, że pod ich domem zaczynają koczować dziennikarze i ludzie, którzy uwierzyli, że dziewczynce ukazuje się Bóg.
Książka nie daje jednoznacznych odpowiedzi. Pełno w niej niedomówień. Czyta się doskonale, jak i inne powieści tej autorki.
Pewnego dnia Faith mówi matce o towarzyszącym jej stróżu. Zaczyna cytować biblijne wersy, z którymi nigdy nie mogła się zetknąć, uzdrawia dziecko. Wszystko to sprawia, że pod ich domem zaczynają koczować dziennikarze i ludzie, którzy uwierzyli, że dziewczynce ukazuje się Bóg.
Książka nie daje jednoznacznych odpowiedzi. Pełno w niej niedomówień. Czyta się doskonale, jak i inne powieści tej autorki.
Komentarze
Czytuję regularnie Twojego bloga i korzystam, że wszystkich recenzji. Podziwiam tempo w jakim pochłaniach książki tymbardziej, że jak mi się wydaje jesteś mamą ślicznej córeczki. Umieściłam linka do Twojego bloga na swoim, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Pozdrawiam.