Okazuje się, że istnienie bilbordów jest ciekawym zjawiskiem. Niedawno czytałam u Stasiuka, że Belgrad wydawał mu się jakiś dziwny, a gdy zastanawaiał się nad źródłem owej dziwności dostrzegł, że w Belgradzie nie ma bilbordów (przyznam szczerze, że nie zwróciłam na to uwagi). Zatem bilbordy stanowią dla nas część krajobrazu i to część zakorzenioną w naszym, owego krajobrazu postrzeganiu, bez nich jest nam dziwnie i nieswojo.
Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/
Komentarze